Byliśmy wczoraj u kolegi mojego taty. Wujek Bogdan i ciocia Dorotka mają córkę Amelkę i Karolinkę. Karolinka ma chyba z 8 lat i jest już strasznie dorosła dla mnie ale ta Amelka. W sumie to fajna dziewczyna ale nieco wstydliwa. Próbowałem kilku sztuczek, zawiesiłem się na niej ale uciekła. Potem chciałem dać buziaka, ale schowała się za firanką, swoją drogą w firankach jest dużo kurzu. Potem przyszła przebrana w czerwoną sukienkę, to myślałem, że to znak jest i znowu próbowałem ją objąć, ale poślizgnąłem się i upadłem na jej kapcie. W sumie nic strasznego ale ulało mi się trochę soczku, więc i tak z buziaka byłyby nici.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz