Dzisiaj była kuzynka Maja. Jest starsza troszkę i nie biega tak szybko jak ja, ale za to jak zrobiła kupę to Afia zalepiła sobie nos pokarmem. Bawiliśmy się troszkę w odbieranego. Co ona wzięła do ręki to ja jej zabierałem. Zapomniałem napisać, że zeszłą noc spałem u babci i dziadka. Tak się cieszyłem, że jestem u nich, że nie spałem pół nocy. Babcia usilnie wciskała mi smoczka do buzi, ale ja i tak nie dałem jej spać. Dzisiaj też upadłem na klocka i mam fajny ślad na twarzy. Jak się zobaczyłem w lustrze to się wystraszyłem, taki jestem groźny z klockową blizną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz